Reklama:
|
Przebudowana rezydencja
wymagała natomiast nowego otoczenia. Wcześniejszy sad ze szpalerem
lipowym musiano zastąpić nową kompozycją. W I połowie XVIII wieku na
terenie Polski modne stają się rozwiązania charakterystyczne dla późnego
baroku. Stąd w rozwiązaniu ogrodowym pojawił się wgłębnik, być może z
ozdobnym parterem, zamknięty z trzech stron szpalerem lipowym. Taki
element przestrzenny budowano zazwyczaj w bezpośredniej bliskości dworu.
Przed dworem było podwórze i zabudowania folwarczne. Prowadziła do niego
droga od strony traktu Gąbin - Sochaczew. Droga ta musiała istnieć już
wcześniej. Wytyczono ją przy budowie pierwszego dworu, a obsadzono
kasztanowcami pod koniec XVIII wieku. Z tego samego okresu pochodzi
aleja kasztanowców założona na osi WE. Zapewne wyznaczała wtedy północną
granicę parku. Później od 1846 roku łączyła podwórze dworskie z
cukrownią. Aleja ta jest szeroka. Dzisiaj wyraźnie jeszcze widać nasyp
pod drogę. To tłumaczyłoby dlaczego dzisiaj aleja prowadzi do nikąd - w
poprzek parku.
Taką rezydencję musiał widzieć Fryderyk Chopin. Będąc we dworze mógł
słuchać śpiewów z karczmy, która znajdowała się przy drodze do Gąbina, a
więc na zachód od kościoła.
W takim stanie założenie przetrwało do końca XIX wieku. W Katalogu
Zabytków Sztuki powstanie pałacu w Sannikach datowane jest na rok 1880.
Data ta jest bardzo prawdopodobna. W 1908 roku Stefan Celichowski
wykonał i zrealizował projekt ogrodu dworskiego w Sannikach. Nie możliwe
jest aby najpierw założono park, a potem budowano pałac. Na początku XX
wieku Władysław Marconi wykonywał dla rodziny Dziewulskich liczne
projekty w Warszawie i okolicy. Przy zakładaniu parku Stefan Celichowski
wykorzystał istniejące elementy wcześniejszego założenia. Przed pałacem,
na zakończeniu alei z kasztanowców, wytyczył owalny podjazd z ozdobnym
kwietnikiem. Po jego zachodniej stronie było wzniesienie widokowe z
drewnianą altaną. Dzisiaj widoczne jest tylko wypłaszczenie terenu pod
altanę. Po zachodniej stronie pałacu była altana obrośnięta winem.
Później ją przeszklono. Prawdopodobnie przed altaną był kwietnik z wazą.
Przed zachodnią elewacją pałacu, była podobno fontanna. Nie zachowały
się po niej żadne ślady. Nie pamiętają jej istnienia osoby znające
założenie z okresu przedwojennego. Natomiast element mogący być fontanną
jest na fotografii planu będącego w posiadaniu Wojewódzkiego
Konserwatora Zabytków w Płocku. Niestety plan ten nie jest datowany.
Wyraźnie widać na nim szeroką drogę prowadzącą od bramy we wschodnim
murze, następnie wzdłuż frontowej elewacji pałacu. Przed aleją z
kasztanowców droga ta zawraca łukiem w kierunku bramy za pałacem. Można
przyjąć, że droga ta jest na planie z 1934 roku. Jednak ten plan ma
liczne ewidentne błędy - brak alei z kasztanowców, szpalerów lipowych,
niepełny jest układ drogowy w południowej części parku. Nie można go
traktować jako podstawowy materiał do wykonania rewaloryzacji parku. W
przekazach mieszkańców omawiana droga nie istniała. Nie było też bramy
we wschodnim ogrodzeniu prowadzącej przed front pałacu. Była tylko brama
na tyłach pałacu i miała charakter gospodarczy. Obsługiwała kuchnię
mieszczącą się we wschodniej części głównego korpusu. Wejście do niej
prowadziło od północy i od wschodu. Naprzeciwko wschodniego wejścia była
niewielka furtka w murze. Brama musiała powstać w okresie powojennym, a
objazd służył do wygodnego zawracania ciągników i samochodów. Taką
sytuację można zaobserwować także i dzisiaj. Przekopy terenowe
potwierdziły istnienie drogi żwirowej łączącej podjazd przed pałacem z
aleją - szpalerem grabowym. Aleja ta nie miała kontynuacji w południowej
części parku. Od strony południowej, na jej zamknięciu posadzono jesion.
Sprzed frontu pałacu do wgłębnika prowadziła wąska ścieżka o nawierzchni
ziemnej. |